Zdarzyło Ci się kiedyś, że robiłeś coś i miałeś poczucie, że czas stanął w miejscu? W ogóle nie zwracałeś uwagi na to, co Cię otacza - byłeś zupełnie skoncentrowany na tym, co robisz. Czułeś przy tym ekscytację i radość - “Jakie to ciekawe! Jak fajne jest to, co robię!” Czułeś po prostu, że płyniesz z tematem! Z łatwością to robiłeś i czułeś, że to miało sens. I nagle ktoś lub coś Cię wyrwało z tego stanu i okazało się, że minęło całkiem sporo czasu, a Ty tego w ogóle nie czułeś. Jeśli doświadczyłeś czegoś takiego, to to właśnie określa się jako stan flow 🙂 Właśnie przygotowujemy się do live’a na ten temat, więc w związku z tym dzisiaj przygotowałam dla Ciebie mini wstęp. Zapraszam do czytania!
Mam czas z Konsti 